Spalanie auta - jak sprawdzić je samodzielnie?

Spalanie auta - jak sprawdzić je samodzielnie?

Czy czujnik średniego spalania w komputerze pokładowym mówi prawdę? Co wpływa na większe lub mniejsze zużycie paliwa? Czy wybrane usterki powodują większe spalanie? Jak jeździć, aby spalić jak najmniej?

Spalanie auta na komputerze pokładowym

Od dawna, producenci aut są zobligowani do tego, aby montować systemy, które informują kierowców o średnim, czy chwilowym spalaniu auta. Zanim jakikolwiek samochód zostanie dopuszczony do jazdy, konieczne jest wykonanie szeregu testów, czy homologacji związanej ze zużyciem paliwa. Spalanie samochodu odbywa się tam w warunkach laboratoryjnych, a co za tym idzie, odczyt z komputera może znacząco odbiegać od rzeczywistego zużycia. 

Na większe zapotrzebowanie auta na benzynę, olej napędowy, czy gaz, wpływ może mieć temperatura otoczenia, obciążenie pojazdu, stopień zużycie zespołów napędowych, czy jedziemy aktualnie pod górkę, posiadamy usterki w aucie, zamontowane boksy lub bagażniki dachowe, mamy otwarte szyby podczas jazdy, zbyt niskie ciśnienie w oponach, włączoną klimatyzację, a może włączony sportowy tryb jazdy. Średnie spalanie auta jest uzależnione od każdego z czynników, co w konsekwencji przekłada się na portfele kierowców. W eksploatacji samochodu, najwięcej pieniędzy przeznaczamy właśnie na paliwo (nawet około 70% rocznych kosztów). 

Jak obliczyć spalanie auta?

Pomimo tego, że samochody posiadają czujnik spalania chwilowego i średniego, wiele osób decyduje się samodzielnie sprawdzić, ile pali ich auto. Jak to zrobić? Najłatwiej zatankować zbiornik paliwa do pełna, a następnie wyzerować licznik przebiegu tymczasowego. Aby sprawdzić spalanie samochodu, musimy przejechać pewien dystans (najlepiej kilkaset kilometrów – tyle, żeby było łatwiej liczyć) i ponownie wrócić na stacje. Wtedy tankujemy ponownie do pełna i zapisujemy liczbę zatankowanych litrów paliwa.

Pozostanie nam tylko wykonać działanie matematyczne. Musimy podzielić liczbę zatankowanych litrów paliwa przez ilość przejechanych kilometrów na liczniku tymczasowym, a następnie otrzymany wynik pomnożyć przez 100. Wtedy otrzymamy spalanie auta, jakie uzyskaliśmy w tym okresie. W ten sposób sprawdzimy stan rzeczywisty z tym, który widnieje w elektronicznym czujniku.

Założenie: Kierowca przejechał 650km i spalił 55 litrów benzyny.

55/650=0,085
0,085*100=8,5

Średnie spalanie na 100km wyniosło 8,5 litra benzyny.

Jak uzyskać ekonomiczne średnie spalanie auta?

Skoro 70% kosztów związanych z utrzymaniem samochodu w ciągu roku to koszty paliwa, rozsądna staje się ekonomiczna jazda, która w dużym stopniu przekłada się na portfel. Gdy odbywamy postój, lepiej jest wyłączyć silnik. Na mniejszy pobór wpłynąć może także hamowanie biegami, czy jazda na luzie (w zależności od wybranego samochodu). Spalanie auta zmniejsza również jednostajna jazda. Samochód pobiera znacznie więcej paliwa, gdy gwałtownie przyśpieszamy, czy hamujemy. To samo dotyczy jazdy i zmiany biegów na zbyt wysokich obrotach. Większość komputerów pokładowych podpowiada nam, kiedy są optymalne warunki do zmiany biegu na większy w celu redukcji obrotów i zużycia benzyny, oleju napędowego, czy LPG. 

Monitorowanie spalania pozwala też na wykrycie usterek w aucie, ponieważ większy pobór paliwa może o tym świadczyć. Do tych najczęstszych zalicza się niesprawny termostat, uszkodzone wtryski paliwa, sonda lambda, wadliwe czujniki MAF, temperatury dolotu, czy MAP sensor, zabrudzony filtr powietrza, świece zapłonowe, czy konieczność wymiany oleju silnikowego.

Ubezpieczenie OC to też oszczędność

Jest wiele rzeczy przy aucie, na których możemy zaoszczędzić. Jednym z nich jest ubezpieczenie OC. Zakres ubezpieczenia, bez względu na Towarzystwo Ubezpieczeniowe jest taki sam. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest obliczenie OC online, za pomocą porównywarki. W kilka minut można sprawdzić, ile kosztuje OC dla wybranego modelu auta i kierowcy, a także ile będziemy musieli dopłacić za ubezpieczenie NNW, czy Assistance. W razie trudności zachęcamy do kontaktu z naszą infolinią, która udzieli niezbędnych porad i pomoże w procesie kalkulacji.

Krystian Rolka
Krystian Rolka

W branży ubezpieczeń od 2018 roku. Pracuje w dziale marketingu, gdzie zajmuje się m. in. contentem i marketingem internetowym. Prywatnie fanatyk dobrego kina i scenariuszy filmowych.

Może zainteresuje Cię również